Kocham czekoladę… lecz nie mówię o zjadaniu “zwyczajnych” kostek , krzywo wyłamanych z zakupionej tabliczki. Uwielbiam jej wszelakie odsłony. Jako gorący napój, jako maleńkie babeczki, jako przyprawa do potraw wytrawnych. Na samą myśl szaleją moje wszystkie zmysły. Ten kolor, zapach, smak… poezja.
Uwielbiam połączenie czekolady z kwaskowatym owocem, wiśnią, maliną…
Od wczoraj objadam się ciastem, które nazwałam Czekoladowa przyjemność.
Czekoladowa przyjemność
Składniki:
3 tabliczki gorzkiej czekolady
kostka masła
4 jaja
1 1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka ekstraktu waniliowego
Czekoladę i masło rozpuścić w gorącej kąpieli. Jaja ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać łyżeczkę ekstraktu waniliowego. Kiedy czekolada z masłem wystygnie, powoli wlewać do jaj nie przerywając ubijania, dosypać mąkę i proszek.
Czekoladową masę przelać na blachę.
Piec 30 min. w 180 stopniach.
Cisto jest dość słodkie, więc idealnie komponuje się z kwaśnymi owocami jak wiśnia, czy malina. Pyszne również z delikatnie ubitą śmietaną kremówką (bez cukru).
Do tego pyszna kawa, wygodny fotel i muzyka klasyczna. To jest to co kocham najbardziej…
Teraz uciekam, bo jeszcze kawałek leży i się do mnie uśmiecha.
Pozdrawiam gorąco, w ten mroźny wieczór.
Bez kawy się nie liczy :):) Ale cudownie wygląda pychotka
OdpowiedzUsuńPrzyjeżdżaj, kawa też będzie :D
UsuńJa też uwielbiam czekoladę ;-) z kawuśką najbardziej ;-)
OdpowiedzUsuńCiasteczko wygląda bardzo smakowicie ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Dziękuję Agnieszko :D Serdecznie zapraszam na czekoladowe szaleństwo!
UsuńNo nie!
UsuńNastępna kusi!!!!!
Hmm mniam, to pierwsze co chciałam powiedzieć :) szkoda że tak daleko mieszkasz to wprosiłabym się na kawę :)
OdpowiedzUsuńAleż zapraszam :D
UsuńOjej, jakie TU smakowitości !!!- szkoda ,ze z mojego Podlasia troche daleko na ta kawusie z ... POZDRAWIAM !!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko zapraszam nad morze :D i na czekoladowe szaleństwo...
Usuń