Dalszy ciąg szalonej twórczości.
Zastanawiałam się nad nazwą i moja siostra wpadła na bardzo ciekawe połączenie idealnie pasujących słów do takiej serii biżuterii recykling+błyskotki, czyli Recyklotki. Czyż nie jest to słodka nazwa??
Dzisiaj bransolety, dyndające, świecące i wesołe, każda ma swoje imię, więc przedstawiam serdecznie Recyklotki – szaloną biżu…
Adel
Orange
Eyes
W następnym poście przedstawię Kleopatrę oraz Violę – naszyjniki, których właścicielem jest Kasia.
Do zobaczenia mili Goście.
Pozdrawiam słonecznie
Ilona
Recyklotki zrecyklingowały mi humor i rdza z niego opadła. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D Mam nadzieję, że humor będzie Ci dopisywał długo, długo!
OdpowiedzUsuń