Eko kolekcja

Dzisiaj zaserwuję coś innego. Jakiś czas temu stworzyłam kilka sztuk biżuterii, którą nazwałam zwyczaje Eko kolekcją. Niestety nie zrobiłam zdjęć, więc…. sami rozumiecie. Muszę się uśmiechnąć do nowej właścicielki owego zestawu :)
Chciałam oderwać się, choć na jeden dzień od sutaszu i oto efekt.

      

Jako manekin do wiązania i ustalania długości owej biżuterii służy mi szanowny małżonek. Stał cierpliwie w milczeniu przez “ładną” chwilkę:) Kochany Miś. Kiedy zabrałam się za wykończenie pracy, usłyszałam za plecami.. “ Kochanie, może byś zrobiła w końcu biżuterię dla mężczyzn”….
Warto się zastanowić, przecież nie tylko kobiety lubią błyszczeć.

A na koniec, dla Wszystkich kwiatuszek. Tak właśnie pachnie mi przy pracy.

Pozdrawiam Wszystkich Gości i dziękuję za przecudowne komentarze.

Buziaki Ilona