środa, 15 lutego 2012

Czapka dla odmiany

Od sutaszowania trochę rozbolały mnie oczy, więc dla odmiany kilka dni temu wzięłam do ręki szydełko. To się nazywa odpoczynek dla oczu, haha.

Efektem owego relaksu jest czapka, troszeczkę inna niż dotychczas robiłam. Ale spodobała się mojej mamie, która dzisiaj dumnie w niej spacerowała.

A to już czapka.

  23

1

Dzisiaj znowu sutaszuję :)


Pozdrawiam gorąco
Ilona

3 komentarze: