piątek, 2 marca 2012

Bransoleta

Co tu dużo pisać. Bransoleta, której główną atrakcją jest szkło fusingowe, sznurki, a  wykończenie koralikowe ( metodą- peyote).

MS30.4

MS30.2 MS30.3
 
MS30.5

MS30.1

Pozdrawiam i słońca życzę.
Ilona

4 komentarze:

  1. Prześliczna, nic dodać nic ująć, rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no... fajowa... i umiesz więcej ode mnie hihihi bo poległam na łapaniu koralików igłą, plączą mnie się schematy :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenko kochana nie chciałabyś słyszeć co mówiłam jak koralikowałam! Haha Szaleństwo!

      Usuń