poniedziałek, 25 marca 2013

Magiczna Szuflada się powiększyła :)

Co za pogoda. Biało, biało, wszędzie biało, zaczynam tęsknić za kolorami wiosny. Zdecydowanie muszę nadrobić braki dekorując dom. Kolorowe jajeczka i kwiatki zawisną na oknach i gałązkach, choć przyznaję, że bawi mnie widok pisanek na tle śniegu wpadającego przez okno. Mam ochotę zamienić je na bombki.
Ale... jestem cierpliwa i wierzę, że wiosna za kilka dni zawita do mojego ogrodu.

Wiosna, zima?? Zima, wiosna?? Cóż... Dokarmiam ptaszki, robię im zdjęcia i uśmiecham się, na szczęście dużo słońca wpada przez okna i to nastraja mnie pozytywnie.

Ale ja nie o tym. Jak z pewnością wiele osób już wie, nasza brygada powiększyła się o nowego członka. Maleńki Tymoteusz zawitał w naszym domu 6 marca i dał tyle radości.
Jeszcze nie wysypiam się i mam potworne zaległości w pracach ręcznych, ani jednego jajeczka w tym roku, o biżuterii nie wspomnę. Ale powoli poznajemy się lepiej, powoli uczymy się organizować czas. I choć to piękne przeżycie, to puder i korektor na dzień dzisiejszy to moje ulubione przyjaciółki. :)

A to nasz maleńki skrzacik. 



Czas zabrać się za fajne zdjęcia naszego maluszka, do rodzinnego albumu... Tymek rośnie jak na sterydach pędzony i wiele fajnych, kolorowych ubranek już wylądowało w kartonie, a były kupione specjalnie na sesje. Tak wiem, to takie próżne, ubranka... ale one są takie cudne, że dla samych kolorków bym je kupowała i zamiast wielkanocnych pisanek rozwieszę śpioszki przywołując wiosnę :)
Cóż... oszalałam, czy to brak wysokich temperatur za oknem??



Ściskam Wszystkich  gorąco i zapraszam na pyszną pizzę do mojej kuchni.
Ilona

http://magicznakuchniailony.blogspot.com/ 


5 komentarzy:

  1. Jeszcze raz gratulacje !!!
    Z z tymi ubrankami to tak jest szybko robią się za małe ....
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i tu!
    Niech Tymoteusz rośnie zdrowo!

    Ilona, oszalałaś jak każda z nas w takim momencie :D
    Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję serdecznie za gratulacje i odwiedzinki:) To bardzo miłe. Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję kochana raz jeszcze!
    Tak za małe ubranka, wiem coś o tym ja już mam karton a nawet dwa również za małych po moich Skrzatach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marlenko :) A z dziećmi tak już bywa... rosną. A teraz są takie fajne i jeszcze daję radę z noszeniem.

      Usuń